środa, 25 grudnia 2013

Rozdział 18

*Emilii
Następnego ranka wstałam dość wcześnie. Umyłam się ubrałam w to: http://urstyle.pl/styl/natala1D/stylizacja/z-tygrysem-2/ i zeszłam do kuchni na śniadanie. Podczas przyrządzania grzanek mój telefon zaczął wibrować. Dostałam esemesa  od Nialla.
-"Hej. Jakieś plany na dzisiaj?"

-''Hej. Raczej nie, a co?''
-''To może wpadniesz do mnie''
-''Może być o której?''
-''O 2 bądź gotowa''
-''Ok. Będe''
Tak zakończyła się nasza rozmowa.
*Niall
Spotkam się dzisiaj z Emilii, musze się jej o cos zapytać.
*Emilii
Zbliżał się 1 więc postanowiłam się uszykować. Ubrałam: http://urstyle.pl/styl/natala1D/stylizacja/ja-chce-wiosne-3/ włosy rozpuściłam i zrobiłam lekkie make-up.
O godzinie 2 pod dom podjechał Niall. Wsiadłam do jego samochodu i pojechaliśmy.
-Ślicznie wyglądasz.-Stwierdził chłopak.
-Dziękuje ty też, ale gdzie my jedziemy mieliśmy jechać do ciebie.
-Mała zmiana planów.
-OK. To gdzie jedziemy?
-Dowiesz się w swoim czasie.
Nie miałam pojęcia gdzie ten żarłok mnie wiezie, ale wiedziałam że cos kombinuje.
-No jesteśmy.-oznajmił szczęśliwy Niall.
Wyszłam z samochodu i moimi oczą ukazał się piękny krajobraz jeziora.
-Chodź zaprowadzę Cię w śliczne miejsc.
-Już jest ślicznie.-odpowiedziałam zaczarowana urokiem tego miejsca.
Myślałam, że lepszego dnia nie może  być, a jednak przede mną stał pięknie udekorowany stół.
<stół>
-No Horan postarałeś się.-wypowiadając to zdanie cmoknęłam Nialla w policzek.
-Dziękuje, a teraz zapraszam.
Odsuną mi krzesło przy stoliku na które usiadłam.
Zjedliśmy przepyszną kolacje po czym Niall napełnił nasze kieliszki winem.
-Mówiłem Ci już, że ładnie wyglądasz?
-Tak i jeszcze raz dziękuje.
-Dla mnie nawet w dresie ślicznie wyglądasz.
-Dziękuje.
-W ogóle jesteś cała śliczna.
-Niall o co Ci chodzi.
- No podobasz mi się i chciałem Cię zapytać czy zechciałabyś być moją dziewczyną?
-No już myślałąm, że nigdy nie spytasz. Pewnie, że tak głuptasie.
Rzuciłam się na szyję Nialla, po czym wpiłam się w jego usta. Te dzień jest najlepszym dniem w moim życiu.
*Ola
Zadzwonił dzisiaj do mnie Harry i powiedział, że musimy się spotkać. Umówiłam się z nim w parku o 18 więc zaczęłam się szykować. Ubrałam:  http://urstyle.pl/styl/natala1D/stylizacja/life-30/. I poszłam na spotkanie z chłopakiem.
Po 15min byłam na miejscu, na ławce spostrzegłam Harrego. Był jakiś smutny. Podeszłam do ławki i usiadłam koło niego.
-Hej.-Powiedziałam do niego pierwsza.
-Hej. Przepraszam.
-Za co?
-Za to, że ci nie wierzyłem, za to, że myślałem, że kłamiesz. Dzisiaj Ivy przyznała się do wszystkiego. Powiedziała, że to był pomysł Pawła, chciał się na mnie odegrać za to , że przeze mnie ty go nie chciałaś. Wybaczysz mi?
-Co mam Ci wybaczać? Kochałeś ją pewnie też bym tak zareagowała na twoim miejscu.
-To prawda kochałem ją, ale Ciebie i tak bardziej.


Hej jak tam święta? Przepraszam, że nic nie dodaje, ale nie mam motywacji bo nie komentujecie. Wystarczy zwykła emotikonka. Zróbcie mi prezent i choć napiszcie czy wam się podoba. Xoxo Ola.